Środa w naszej szkole przebiegała pod hasłem zabaw andrzejkowych. Już od samego rana, korytarz naszej szkoły zamienił się w miejsce czarów i magii.

Uczestnicy andrzejkowych szaleństw z niecierpliwością przekłuwali papierowe serce, aby odczytać imię swojej sympatii, losowali magiczne bileciki z nazwami zawodów przyszłości, szukali swojej szczęśliwej liczby, poznawali znaczenie swojego ulubionego koloru. Wybierali ciasteczka z wróżbą. Lali wosk przez magiczny klucz. Katalog wróżb był obszerny, a każdy pragnął wywróżyć sobie coś wyjątkowego.

Według dawnych wierzeń, noc świętego Andrzeja miała moc magiczną, pozwalającą zerknąć przez ramię w przyszłość. Dzisiaj Andrzejki to przede wszystkim zabawa. Mało kto wierzy w moc wróżb, które współcześnie przybrały formę dodatku do tanecznych zabaw. Są jednak tacy, dla których andrzejkowe wróżby to przede wszystkim tradycja.

Opiekun Młodszego Samorządu Uczniowskiego